W historii każdego narodu pojawiają się postacie, które stają się symbolami niezłomności ducha i walki o prawdę. Dla Polski taką postacią jest błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko — kapłan, który oddał życie w obronie wolności i godności człowieka.
Urodzony 14 września 1947 roku we wsi Okopy na Podlasiu, Jerzy Popiełuszko od najmłodszych lat wyróżniał się głęboką wiarą i wrażliwością na krzywdę innych. Wychowany w skromnej, ale pełnej miłości rodzinie, nauczył się szacunku do pracy i drugiego człowieka. Wstępując do seminarium duchownego w Warszawie, rozpoczął drogę, która miała go zaprowadzić na szczyty duchowego przywództwa, ale też na Golgotę męczeństwa.
Jako młody kapłan, ks. Jerzy szybko zrozumiał, że jego powołanie wykracza poza mury kościoła. W trudnych latach PRL-u, gdy prawa człowieka były notorycznie łamane, a wolność słowa tłumiona, stał się głosem tych, którzy głosu nie mieli. Jego kazania, wygłaszane podczas Mszy za Ojczyznę w kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, przyciągały tłumy. Nie bał się mówić prawdy o niesprawiedliwości, przemocy i ucisku. Jego słowa dawały nadzieję, ale też budziły sumienia.
Władze komunistyczne widziały w nim zagrożenie. Był wielokrotnie śledzony, zastraszany, a nawet próbowano go skompromitować. Jednak ks. Jerzy pozostawał niewzruszony. Jego motto „Zło dobrem zwyciężaj” nie było pustym sloganem, ale życiową zasadą, którą kierował się każdego dnia.
Tragiczny finał jego życia nadszedł 19 października 1984 roku. Porwany i bestialsko zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, stał się męczennikiem za wiarę i wolność. Jego śmierć wstrząsnęła Polską i światem, stając się katalizatorem zmian, które doprowadziły do upadku systemu komunistycznego.
Pogrzeb ks. Jerzego zgromadził setki tysięcy ludzi. Jego grób przy kościele św. Stanisława Kostki stał się miejscem pielgrzymek, symbolem nadziei i niezłomności. W 2010 roku Kościół katolicki wyniósł go na ołtarze, ogłaszając błogosławionym. Jego życie i śmierć przypominają nam o wartości prawdy, odwagi i miłości do bliźniego.
Dziś, gdy patrzymy na współczesny świat pełen podziałów i konfliktów, postać błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki jest dla nas przypomnieniem, że każdy z nas ma moc wpływać na rzeczywistość. Jego przykład uczy, że nawet w obliczu największego zła, nie możemy stracić wiary w dobro. Jego życie to świadectwo tego, jak jeden człowiek, kierując się sumieniem i miłością, może stać się iskrą zapalającą ogień przemian.
Niech pamięć o nim będzie dla nas inspiracją do budowania świata opartego na szacunku, prawdzie i solidarności. Bo, jak mówił ks. Jerzy: „Człowiek jest tyle wart, ile może dać drugiemu człowiekowi”.