Zakwitł Krzyż

0
313

Paschalne objawienie życia, które zrodziło się z miłości ukrzyżowanej.

Krzyż, który stanowił dramatyczne epicentrum Wielkiego Piątku, objawia w poranek Paschy swoje najgłębsze znaczenie: jest nie tylko narzędziem męki, lecz sakramentem życiaikoną miłości ukrzyżowanej i zmartwychwstałej, która objawiła się jako ostateczna i nieodwołalna odpowiedź Boga na grzech i śmierć.

Krzyż wyłożony żywymi kwiatami staje się symboliczną epifanią paschalnej nowości – widzialnym znakiem, że śmierć została pokonana nie mocą przemocy, lecz mocą miłości, która „umiłowała do końca” (por. J 13,1). To, co po ludzku wydawało się porażką, w rzeczywistości stało się esencjalnym aktem ekonomii zbawienia, gdyż „z Jego ran jest nasze uzdrowienie” (Iz 53,5), a „umarł za wszystkich, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie” (2 Kor 5,15).

Kwiaty oplatające krzyż są symbolem nowego życia, które wyrasta z tajemnicy Krzyża i Zmartwychwstania – życia „w Duchu”, które nie przemija. Krzyż staje się ponownie drzewem życia (por. Rdz 2,9; Ap 22,2), teraz jednak nie jako figura rajskiego początku, lecz jako spełniona rzeczywistość nowego stworzenia, zapoczątkowanego w Zmartwychwstałym.

Chrystus, jako Nowy Adam, „posłuszny aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej” (Flp 2,8), odwraca los grzechu i śmierci, czyniąc z Krzyża miejsce komunii między niebem a ziemią. Z Jego przebitego boku wypływają sakramentalne źródła Kościoła – woda chrztu i krew Eucharystii (por. J 19,34), które karmią i ożywiają Mistyczne Ciało Zbawiciela.

Zakwitły więc nie tylko gałęzie krzyża, ale cała historia zbawienia – bo w Chrystusie wszystko zostaje „zjednoczone na nowo jako głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi” (por. Ef 1,10). Krzyż – ten najgłębszy akt uniżenia – stał się miejscem największego wywyższenia, a cierpienie – przestrzenią objawienia chwały.

Niech widok tego ukwieconego krzyża prowadzi nas do kontemplacji tajemnicy Paschy – serca chrześcijańskiej wiary: że życie rodzi się z ofiary, że prawda objawia się w miłości, a ostatnie słowo należy nie do śmierci, lecz do Boga, który Jest Życiem (por. J 14,6).